sobota, 21 grudnia 2013

No ale ja się odchudzam

Kontynuując temat diety i gubienia kilogramów. Drażnią mnie z kolei dziewczyny, które nieskutecznie próbują oszukać siebie i innych w kwestii odchudzania. "Może jeszcze trochę rybki wezmę, ooo, jak to apetycznie wygląda, sama robiłaś? No to muszę posmakować". I tak gadają, i nakładają. A talerz robi się pełny, tworzy się górka jedzenia, licznik kalorii bije. I ten wzrok łapczywie skierowany na jedzenie, ale spoko - jestem na diecie permanentnej. Dużo gadam, jeszcze więcej jem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz